środa, 11 grudnia 2013

9.


-to teraz powiedz resztę.
-nic tam ciekawego- powiedziałam 

Posiedzieliśmy jeszcze i zjedliśmy resztę zapiekanki, którą wczoraj zrobiłam. Chwile przed 17 wsiedliśmy do samochodu środkowego i ruszyliśmy na hale.
-teraz ja mam do ciebie pytanie
-No dajesz.
-znasz Kamila fizjo młodzików
-tak. Poznałem go jakiś czas temu, ale jakoś nie zakumplowaliśmy się, a co?
-nic tak tylko pytam. 
-poznałaś go?
-tak kilka lat temu. Długa historia
-jak chcesz to opowiadaj 
-dzięki, ale chyba nie potrzebuje tego. 
-to teraz twoja chwila prawdy. Jesteśmy na miejscu-wsiedliśmy z auta- ja spadam do szatni, ty pewnie wiesz gdzie jest twoja szatnia. Do zobaczenia na hali.- rozstaliśmy się na korytarzu. 

Weszłam do małej szatni, był w niej jakiś facet.
-Przepraszam, chyba pomyliłam miejsca
-nie. Ty pewnie jesteś Lena nowa trenerka od fizycznego młodzików
-Tak. 
-ja jestem Maciek mam praktyki u trenera od fizycznego chłopaków. Miło mi poznać
-mi tez. Długo tu pracujesz?
-Od dwóch miesięcy
-wow. Ciekawe jak ja tu przetrwam
-dasz radę- dobra ja spadam, a ty się w spokoju przebieraj.

Ubrałam wcześniej spakowane ciuchy. Włosy związałam w koka i ruszyłam na hale. Podeszłam do trenera i przedstawiłam się
-Dzień dobry, Milena Szal
-Witam, ciesz się, ze przyjęła pani naszą ofertę. Dzisiaj poprowadzi pani trening z chłopakami. Ma trwać dwie godziny, za godzinę przyjdą seniorzy i chłopacy maja rozegrać z nimi mecz, więc przez godzinę musisz dać im wycisk. A tak wgl to powodzenia 
-dziękuje trenerze
-Marcin. Aż tak stary nie jestem-podał mi rękę
-Lena- uścisnęłam jego dłoń
-choć zapoznam cię z młodymi 
Podeszliśmy do grupki chłopaków 
-Panowie poznajcie Lenę Szal, zastąpi dotychczasowego trenera od przygotowania fizycznego. Teraz oddaje was w jej ręce.
-Witam. Mam do was prośbę. Jako, że jestem od was tylko trochę starsza to mówcie mi po imieniu. 
Ktoś z tylu powiedział- niezła dupa. Będą luzy
-Niestety ale pomyliłeś się. Moja buźka będzie się wam śniła w nocy, ale uwierzycie to będą koszmary. Plus teksty na temat mojego wyglądu, które usłyszę to dodatkowe ćwiczenia. A teraz zaczynamy trening. Na początek biegniemy 30 okrążeń. Nie róbcie takich min. Biegam z wami i ćwiczę tez z wami 

Po przebiegnięciu hali 30 razy. Kazałam im znaleźć kawałek miejsca dla siebie i Pokazałam ćwiczenia, które mieli wykonać. Jako, że zostało nam 20 minut czasu do przyjścia skrzatów to podzieliłam ich na dwie grupy.
-Okej teraz pierwsza grupa bierze piłki i po kolei zagrywka na mnie. Ciekawe ile siły macie. I nie oszczędzać mnie!!!Zaczynamy !!!!

......................................
Jestem szczęśliwa przez wczorajszy mesz JW, więc dodaje rozdział :). Mam nadzieje, że się podoba.Po wejściach widzę, że jest was tu coraz więcej co bardzo mnie cieszy :)
KISSES

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz